Listy klientów

Szanowna Pani Tamaro!
Życzę Pani wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2008, w
szczególności spełnienia wszystkich planów i zamiarów, także dot.
napisania i wydania kolejnej książki.
Bardzo dziękuję za Pani skuteczność oraz przekazaną mi pogodę ducha
i optymizm.
Pozdrawiam serdecznie, odezwę się do Pani za kilka dni.
Wdzięczny
Marek Cieciura





ŚWIADECTWO SKUTECZNOŚCI

MEDYCYNY NATURALNEJ
O tym jak szybko i skutecznie może pomóc kuracja z zastosowaniem naturalnej glinki przekonałem się po przebytej operacji chirurgicznej wycięcia dużego guza /wielkości 15x12 cm/ w jelicie grubym.
Przed operacja nie miałem świadomości, że w przewodzie pokarmowym mam guza , który szybko rósł i powiększał się. Lekarze nie zdiagnozowali tego, dopiero gdy guz zablokował całkowicie jelito grube, konieczna była szybka operacja chirurgiczna ratująca życie.
Chociaż guz nie miał cech nowotworowych, po operacji byłem w ogólnym bardzo złym stanie. Bark sił, kondycja fizyczna prawie zerowa. Niedowaga 18 kg, byłem jak chodzący szkielet. Przejście odległości 20 m , to był dla mnie ogromny wysiłek. Dodatkowe przygnębienie - jelito grube wyprowadzone w formie stomii brzusznej i założony sztuczny odbyt /dla mnie bardzo deprymujące/. Przytłaczała mnie wizja konieczności wykonania w krótkim czasie następnej operacji chirurgicznej, mającej na celu połączenie jelita grubego i eliminacja sztucznego odbytu. Warunek podjęcia drugiej operacji przez lekarzy – to dobry stan ogólny całego mojego organizmu.
W tym czasie pojawiła się propozycja pani Tamary Jaracewicz zastosowania kuracji wzmacniającej w okresie rekonwalescencji za pomocą okładów z glinki . Wcześniej od jej męża dowiedziałem się o jego leczniczych własnościach glinki i pozytywnych doświadczeniach w leczeniu glinką . W następstwie okładów glinką duży guz usytuowany w pachwinie został wchyłonięty przez organizm, bez zastosowania dodatkowych innych leków.
Moja kuracja glinką składała się z około 10 zabiegów – okładów z glinki, każdy z zabiegów trwał około 2 godzin. Otoczenie moje patrzyło na mnie z niedowierzaniem, a ja czułem, że nabieram sił. Zacząłem jeździć samochodem. Punktem przełomowym w kuracji glinką był moment, gdy po 4 zbiegach kolega zaprosił mnie na tenisa, a ja go ograłem w dobrym stylu. Przekonałem się, że znowu mam dawną energię i siłę witalną. To wszystko było fantastyczne.
Po zakończonej kuracji glinką , chirurdzy szybko zakwalifikowali mnie na druga operację . Przebieg rekonwalescencji był nadspodziewanie szybki, po 2 miesiącach od operacji wróciłem do pracy i aktywnego życia.
Z perspektywy czasu oceniam, że miałem sporo szczęścia – najpierw operowali mnie wysokiej klasy chirurdzy, a potem po udanej operacji trafiłem na rekonwalescencje do pani Tamary Jaracewicz zajmującej się profesjonalnie medycyna naturalną. Jestem pełen uznania dla pani Tamary , która swoją wiedzę i doświadczenie z zakresu medycyny naturalnej wykorzystuje, gdy medycyna akademicka nie jest w stanie skutecznie pomagać ludziom .
Tomasz Bronowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz